Jedenaście lat Nagrody im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego

Nagroda im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego jest pewnym fenomenem. To nagroda, nazwijmy ją, interdyscyplinarna i jest wręczana w czasie kolejnych edycji Kongresu Polska Wielki Projekt, który również ma charakter interdyscyplinarny.

Idee Kongresu od zawsze rozprzestrzeniały się poprzez różnorodne debaty specjalistów na tematy związane z żywotnymi interesami Polski.

Były to projekty działań w sferach politycznych i geopolitycznych, gospodarczych, społecznych, modernizacyjnych. A przy nich od zawsze, niejako równolegle „snuło” się marzenie o poszukiwaniu wartości w sferze ducha i piękna. Chcieliśmy ponadto stworzyć jakiś stały element Kongresu, który byłby rodzajem hołdu składanego prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu, nie pozwolić, by o Nim zapomniano.

Zamiast mówić o tych wartościach czy biadać nad ich zanikaniem w epoce postępującej laicyzacji i brzydoty wykorzenionej sztuki, zaczęliśmy szukać ich w twórczych osobowościach. Ideą było połączenie nazwisk wybitnych artystów z nazwiskiem najwybitniejszego prezydenta, jakiego miała Polska powojenna, połączenie nagrodą Jego imienia.


Mimo, że Lech Kaczyński nie był twórcą w sensie artystycznym, jednak był niewątpliwie osobowością twórczą. Miał swoją wizję pięknego dzieła, którym miała stać się Polska.

Realizował to w sposób twórczy: odważnie, niezależnie i z determinacją. Zapłacił za to wysoką ceną, bo własnym życiem. Już w rok po Jego tragicznej śmierci w smoleńskiej katastrofie, na prośbę grupy pomysłodawców z grona organizatorów Kongresu, Jadwiga Kaczyńska powołała skład Kapituły i objęła honorowym patronatem Nagrodę imienia swojego syna.

Zdaliśmy sobie sprawę, że tym samym zaczęło się coś niezwykłego, bardzo nietypowego i bardzo zobowiązującego. Że w warunkach niesprzyjających tworzymy coś, co musi okazać się godne Jego imienia, że musimy wybierać twórców wybitnych i prawdziwie niezależnych, bo oni są solą kultury narodowej, zaś na arenie międzynarodowej ich sztuka, poza osobistym sukcesem, buduje też znaczenie Polski.


Skład kapituły był również dość nietypowy, weszli bowiem do niego: nieżyjący już premier Jan Olszewski – adwokat, obrońca w procesach politycznych w okresie PRL, Joanna Wnuk-Nazarowa – kompozytorka, była minister kultury i sztuki, dyrektor Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia w Katowicach, nieżyjący już wybitny pisarz Janusz Krasiński, więzień okresu stalinowskiego, Andrzej Gwiazda, legendarny założyciel Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża, współtwórca NSZZ “Solidarność”, Zdzisław Krasnodębski, profesor socjologii teoretycznej i filozofii społecznej i poseł do Europarlamentu, Zuzanna Kurtyka – lekarka, fundatorka fundacji Znaki Pamięci im. Janusza Kurtyki, wiceprezes Komitetu Budowy Pomnika Ofiar Tragedii Narodowej 10 kwietnia 2010, Bogusław Nizieński – prawnik, były sędzia Sądu Najwyższego, i Rzecznik Interesu Publicznego, Maryna Miklaszewska, dziennikarka i pisarka.
Ta „pierwotna”, by tak powiedzieć, Kapituła postawiła sobie ambitne, ale zarazem bardzo trudne zadanie. Widzieliśmy bowiem to, co z upływem czasu widać coraz wyraźniej. Lata zawłaszczenia całej niemal przestrzeni publicznej przez określoną opcję polityczno-intelektualną spowodowały z jednej strony znaczne obniżenie poprzeczki w sferze kultury, z drugiej zaś sprawiło, że całe obszary twórczości, takie jak literatura, teatr, film czy sztuki plastyczne [zwłaszcza te ostatnie] są zagarniane w sposób bezwzględny, pozainstytucjonalny [w sensie instytucji krajowych] w główny światowy i światopoglądowy nurt, lansujący „nowe” wartości.

Bardzo wyraźnie widać działający na ludzi sztuki nacisk w kierunku schlebiania najniższym gustom i modom i zarazem groźbę utraty niezależności poprzez niemal nieświadome wpadanie we wszechwładny, rwący, obficie finansowo zasilany nurt nowych czasów, poza którym artystom żyje się coraz trudniej.


Dalszą opowieść o Nagrodzie rozpoczynam od artysty, który jest wspaniałym, optymistycznym zaprzeczeniem powyższych gorzkich refleksji.

Naszym pierwszym laureatem został nieżyjący już niestety kompozytor Wojciech Kilar.

Jego miłość do Polski, zawarta w najważniejszej dla Niego formule „Bóg, honor i Ojczyzna”, wielki szacunek, jaki żywił do prezydenta Kaczyńskiego i stosunek do katastrofy smoleńskiej a przede wszystkim wymiar Jego muzycznego dzieła, światowy odbiór i rzesze miłośników Jego muzyki ustawiły „poprzeczkę” na bardzo wysokim poziomie. W roku 2012 nagrodę otrzymał reżyser, pisarz Lech Majewski, którego sztuka filmowa znana jest w większym stopniu zagranicą niż w Polsce. Oparty na malarstwie Breughla film „Młyn i krzyż” został obsypany nagrodami na całym świecie i jest pokazywany jako stała projekcja w największych muzeach europejskich. 2013 to nagroda dla Jerzego Kaliny, artysty sztuk wizualnych, rzeźbiarza, autora wielu akcji ulicznych, jednego z pierwszych twórców performance’u, a także opraw wielu ważnych wydarzeń i rocznic, koncepcji muzeum Katyńskiego, pomnika ks. Jerzego Popiełuszki na Żoliborzu i pomnika Tragedii Smoleńskiej. W następnym roku laureatem został wybitny pisarz Marek Nowakowski [zmarły niestety w tym samym, 2014 roku]. Nowakowski pisał o nizinach społecznych, traktując je z miłością. W opisach podejrzanych dzielnic, spelunek i knajp, w kreacjach bohaterów, postaci przeważnie „szemranych” i ich pokręconych, śmieszno – smutnych historii nie ma cienia pozy czy sztuczności. Panuje w nich decydująca o jakości sztuki najwyższa prostota.


W roku 2015 kapituła przyznała nagrodę Michałowi Lorencowi, wybitnemu kompozytorowi muzyki, zwłaszcza filmowej, choć nie tylko.

Zaczął komponować w latach 80-tych i odtąd trudno sobie wyobrazić świat polskiego filmu bez jego muzycznej obecności. Stworzył też mszę muzyczną Missa Beatificationis oraz oratorium Przymierze.
Rok 2016 to uczczenie nagrodą jednego z najwybitniejszych polskich poetów współczesnych, Jarosława Marka Rymkiewicza. Ten poeta, pisarz autor wielu książek eseistycznych poświęconych historii Polski [m.in. Wieszanie, Reytan], epoce romantyzmu [w tym cykl związany z Mickiewiczem], autor wielu tomików poezji.
Rok 2017 to wybór dwóch braci – artystów różnych dziedzin. Grafik, rysownik Andrzej Krauze, rysujący od lat do angielskiego Qardiana, a także dowcipne rysunkowe komentarze do polskiej rzeczywistości, ukazujące się w Rzeczpospolitej i WSieci. Ex-aequo z nim nagroda przypadła nieżyjącemu już reżyserowi Antoniemu Krauze, twórcy takich filmów jak Czarny Czwartek czy Smoleńsk.
Ostatnie trzy lata przyniosły trzy znaczące nagrody w dziedzinie szeroko pojętej literatury:
W roku 2018 otrzymał ją pisarz [powieść Madame], tłumacz m.in. Sofoklesa, Racine’a i Becketa, a także znawca i reżyser sztuk Becketa, Antoni Libera.
Nagrodę w roku 2019 kapituła wręczyła najbardziej znanemu polskiemu historykowi, opisującemu niezrównanym stylem historię Polski w wielotomowym cyklu Dzieje Polski, profesorowi UJ Andrzejowi Nowakowi. Jest on także świetnym sowietologiem oraz niezwykle poczytnym popularyzatorem historii.
W roku ubiegłym nagrodę im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego otrzymał pisarz, publicysta, dziennikarz Bronisław Wildstein, w którego dorobku znajdują się powieści [Mistrz, Dolina nicości, Czas Niedokonany] a także zbiory opowiadań, wywiadów i esejów [Śmieszna dwuznaczność świata, który oszalał].

Jak widać, w efekcie jedenastu edycji tej nagrody, można by stworzyć może niewielką, ale imponującą dorobkiem uczelnię artystyczną, gdzie dzięki różnorodności uprawianych przez twórców sztuk znajdować by się mogła katedra literatury pięknej – prozy i poezji, katedra historii, rzeźby i innych sztuk wizualnych, reżyserii, muzyki z uwzględnieniem klasy kompozycji.

Wykładowców i adeptów tej uczelni mógłby cechować stosunek mistrz – uczeń.
Tegoroczną nagrodę kapituła przyznała twórcy sztuk wizualnych, rzeźbiarce. Jak często bywa, znana jest bardziej na świecie niż w Polsce, choć do polskości przyznaje się jak mało kto i ma zasługi w walce o jej suwerenność.
Nagroda zostanie wręczona podczas uroczystości na Zamku Królewskim w Warszawie a na jego dziedzińcu stanie nowe dzieło artystki.

  • X kongres Polska Wielki Projekt
  • Jarosław Marek Rymkiewicz
  • Michał Lorenc, nagroda prezydenta Lecha Kaczyńskiego
  • Lech Majewski nagroda im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego
  • Wojciech Kilar