Polski wynalazek, który zrewolucjonizuje energetykę
To może być polska historia sukcesu, o jakiej nie słyszeliśmy od dawna. Młoda naukowiec, lata pracy, wielkie odkrycie i ogromne możliwości ekonomiczne.
Olga Malinkiewicz, bo o niej mowa, to doktor fizyki po Uniwersytecie Warszawskim oraz Uniwersytecie w Walencji. Podczas pobytu w Hiszpanii zaczęła pracę nad wykorzystaniem materiału pochodzącego z perowskitów. Wyjaśnijmy od razu czym one są – to minerały o ciemnej barwie, występujące w skałach, podobnie jak np. złoto czy miedź.
Malinkiewicz wynalazła metodę wykorzystania perowskitów do pozyskiwania energii słonecznej. Proces ten przebiega w tym przypadku nieco inaczej niż przy znanych i upowszechnionych już w naszym kraju paneli fotowoltaicznych. Materiał z perowskitu jest bowiem elastyczny, trochę jak skan roentgenowski, można więc go rozłożyć niemal wszędzie. Ponadto, i tutaj kreuje się olbrzymia przewaga konkurencyjna względem tradycyjnych paneli, można go wydrukować. Na tym zalety się nie kończą – ogniwa perowskitowe mają być o połowę tańszę niż i tak już rekordowo tanie panele, którymi posługujemy się obecnie. Last but not least – ogniwa perowskitowe mają być bardziej wydajne od tradycyjnych.
W wywiadzie z Tomaszem Rożkiem, autorem kanału „Nauka. To lubię”, Malinkiewicz podkreśla różnicę między „starymi” panelami a perowskitowymi. Tłumaczy, że wydobycie i obróbka krzemu, stanowiącego główny składnik paneli, wymaga ogromnych nakładów, wysokich temperatur i ciężkich maszyn. W przypadku perowskitów, są one rozpuszczane i następnie w formie tuszu nakładane na folię PET. Cały proces jest zatem znacznie prostszy i mniej obciążający dla środowiska.
Polska fizyk przeszła długą drogę – swoje odkrycie zaprezentowała w 2014 roku podczas konferencji w Bostonie, gdzie otrzymała zresztą prestiżową nagrodę Photonics21. Rok później najbardziej prestiżowy magazyn branżowy świata, „MIT Technology Review” przyznał jej tytuł „Innovator of the Year”. W kolejnym roku została dostrzeżona również przez prezydenta RP – Andrzej Duda wręczył jej Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski.
Od odkrycia naukowego do wkroczenia do świata biznesu minęło 7 lat. Co prawda już w 2014 roku Olga Malinkiewicz założyła startup Saule Technologies, ale dopiero w 2021 pracę rozpoczęła pierwsza na świecie fabryka perowskitów pod Wrocławiem.
Jak na dłoni widać, że Malinkiewicz odnalazła się w świecie biznesu. Polskie wynalazki, które potem ktoś przejmował a naukowiec zostawał z pustymi rękoma, to już przeszłość. Boleśnie przekonaliśmy się o tym w przypadku grafenu. Olga Malinkiewicz nie pozwoliła na to, żeby ktoś zwinął jej przełomowe odkrycie i zbił na nim fortunę. Potrafiła doprowadzić do otwarcia zakładu produkcyjnego, który może stać się początkiem prawdziwej rewolucji w energetyce słonecznej. Założycielka startupu sama mówi, że zapotrzebowanie na ogniwa z perowskitów przekracza zdolności produkcyjne fabryki. Czy kolejne na terenie Polski to tylko kwestia czasu? Pewnie niedługo się o tym przekonamy.
Social media