Belina-Brzozowski -Miasto przyszłości powinno tworzyć wspólnotę.

„Zielone miasta przyszłości” taki tytuł nosił panel, który otworzył trzeci dzień XIII Kongresie Polska Wielki Projekt. W dyskusji wzięli udział między innymi prof. Urszula Forczek-Brataniec, dyrektor Narodowego Instytutu Architektury i Urbanistyki prof. Bolesław Stelmach, Prezes Zarządu BBK Architekci Jan Belina-Brzozowski oraz moderator prof. Andrzej Szczerski.

Prezes Zarządu BBK Architekci swoją wypowiedź zaczął od diagnozy problemów polskiego mieszkalnictwa, polskiej przestrzeni oraz polskiego krajobrazu, które rozwinęły się w okresie PRL-u „Urbanistyka socjalistyczna, która zdefiniowała w bardzo dużym stopniu nasze otoczenie, przestrzenie naszych miast, ona zlekceważyła jakość, zlekceważyła potrzeby jednostki i poszukiwania jakiegoś dobrostanu przez człowieka.” Następstwem owego lekceważenia stał się nagły zwrot w budownictwie, który dokonał się wraz z nadejściem wolnej Polski, a także przejściem na model kapitalistyczny, w którym państwo niejako oddało kompetencje w tym obszarze prywatnym firmom i deweloperom. Powyższy zwrot zapoczątkował modę na budowanie mieszkań wyższej jakości, ludzie ukierunkowali się na zaspokajanie potrzeb własnych, zapominając o dobru wspólnym, o przestrzeniach wspólnych. „Zaowocowało to chaosem przestrzennym. Tak jak wydaje mi się w latach 90. w zakresie ekonomii przemysłu było hasło, że najlepszą polityką przemysłową jest brak polityki przemysłowej, to wydaje mi się, że można taką analogię zrobić do naszej przestrzeni, czyli – najlepszą polityką przestrzenną był poniekąd jej całkowity brak”. Skutkami takiego podejścia są olbrzymie straty państwa, które zgodnie z danymi PAN z 2022 roku, traci 80 miliardów rocznie w związku z nieprawidłową urbanizacją. Brak planowania przestrzennego prowadzi do wydłużonych terminów rozbudowy infrastruktury,  zwiększonymi kosztami dojazdów oraz korkami, które są obecne w praktycznie każdym polskim mieście „W naszych miastach jest osiemset samochodów na tysiąc mieszkańców. To jest trzy razy więcej niż na przykład w Londynie i w Kopenhadze. I nie dlatego, że nas stać na te trzy razy więcej aut niż oni mają, tylko nie jesteśmy w stanie naszych dzieci dowieźć do przedszkola czy do szkoły bez auta i tak samo dojechać szybko i sprawnie do miejsca pracy bez takiej liczby samochodów”.

W dalszej części swojej wypowiedzi Jan Belina-Brzozowski przeszedł do próby odpowiedzi jak zaradzić takiemu wyzwaniu. Jako przykład podał przekształcenie dawnej fabryki na woli, w wielkie osiedla o obszarze szesnastu hektarów. Głównym celem budowy niniejszego osiedla było stworzenie ekosystemu przyjaznego mieszkańcom, to znaczy osiedla, które ma w bliskiej odległości, usługi, handel, miejsca pracy oraz miejsca dla osób starszych. Tworzenie osiedli na wzór dawnych miasteczek, które zawsze posiadały centrum złożone z rynku będącego częścią wspólną mieszkańców. Niestety jak powiedział Prelegent wspomniany projekt – przez roszczenia własnościowe – nie doszedł do skutku, jednak BBGK Architekci zrealizowali kilka podobnych projektów takich jak: przekształcenie dawnych zakładów tłuszczowych przy ulicy Radzymińskiej w osiedle liczące trzy tysiące mieszkańców. Kończąc swoją wypowiedz Jan Belina-Brzozowski przedstawił swoją wizję miasta przyszłości  „takie, żeby tworzyć wspólnotę, żeby ludzie się identyfikowali z miejscem, w którym będą żyli, żeby się tam czuli dobrze, żeby to budowało więzi społeczne, żeby było różnorodne, żeby nie tworzyło enklaw, nie wykluczało, tylko zapewniało dobry dostęp do usług i społecznych, i komercyjnych, których po prostu ludzie potrzebują do życia. Żeby tworzyło zintegrowane miasto, w którym jest ważny też element piękna, żeby było dostępne w aspekcie mobilności, niezdominowane przez ruch samochodowy, co osiąga się przez to, żeby właśnie dostęp do miejsc pracy i do usług był taki, że możemy na piechotę odprowadzić dziecko do szkoły, żeby było oczywiście zielone i mądrze, racjonalnie wybudowane”.

Zachęcamy do obejrzenia transmisji z trzeciego dnia XIII Kongresu Polska Wielki Projekt „Suwerenność”