120 lat temu urodził się kardynał Stefan Wyszyński

3 sierpnia 1901 roku narodziła się jedna z najważniejszych postaci najnowszej historii Polski – kardynał Stefan Wyszyński.

Określenie „Prymas Tysiąclecia” zna każdy. Nie każdy natomiast wie o początkach życiowej drogi późniejszego de facto przywódcy narodu.

Stefan Wyszyński urodził się w skromnej rolniczej rodzinie w Zuzeli, niewielkiej wsi na wschodnim Mazowszu, w powiecie ostrowskim. Dziś mieszkają tam zaledwie 174 osoby[1], czyli mniej niż w prawie każdym pojedynczym budynku mieszkalnym w Warszawie.

Młody Stefan był… urwisem. Wedle relacji kolegów w szkole „lubił ciągnąć dziewczyny za włosy”. Nie lubił matematyki, a jak miała być klasówka wylewał z ferajną atrament z kałamarzy lub zapychał go bibułą. Przyszły prymas miał trzy siostry. Po jednej z kłótni rozpruł ich szmaciane lalki i wrzucił do pieca. Już w innym miejscu zamieszkania, Andrzejewie, wyrzucono go ze szkoły. Najprawdopodobniej matka miała największy wpływ na jego późniejsze życiowe wybory – na łożu śmierci w 1910 roku dała 9-latkowi do zrozumienia, że pragnęłaby, aby został kapłanem.

W 23. Urodziny Stefan Wyszyński przyjął święcenia kapłańskie we Włocławku. Później na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim studiował prawo kanoniczne, w 1929 roku uzyskał doktorat. Bliskie były mu idee katolickiej myśli społecznej. Jej rozwój obserwował podróżując po Francji, Belgii, Holandii, Niemczech i Austrii do 1930 roku po uzyskaniu tytułu.

W 1937 roku został nawet kapelanem chadeckiej partii Stronnictwo Pracy. W tym samym roku powołano go do Rady Społecznej przy prymasie Polski, którym wówczas był August Hlond. Podczas wojny Wyszyński ukrywał się przed Gestapo, jednocześnie posługując jako kapelan m.in. Zakładu dla niewidomych w Laskach orz podczas powstania warszawskiego jako kapelan zgrupowania AK „Kampinos”.

Po wojnie, w marcu 1946 roku, z rąk papieża Piusa XII otrzymał święcenia biskupie obejmując diecezję lubelską. W kolejnych latach zabiegał o porozumienie Kościoła w Polsce z władzami komunistycznymi, aby mógł swobodnie działać. Władze PRL jednak szybko uznały, że nie będą tolerować żadnych niezależnych instytucji i na początku lat 50. zaczęły się represje wobec hierarchów. Czoła im stawić miał Stefan Wyszyński już jako najwyższy hierarcha – 12 marca 1953 został bowiem prymasem Polski.

Kilka miesięcy po tym fakcie, 25 września 1953 roku został zatrzymany i był przetrzymywany w odosobnieniu aż do października 1956 roku, gdy nastąpiła odwilż postalinowska. Od objęcia tiary biskupiej aż do śmierci Wyszyński był inwigilowany przez SB. W 1965 roku był jednym z inicjatorów orędzia biskupów polskich do biskupów niemieckich. W latach 1980-81 pośredniczył w rozmowach władz PRL z „Solidarnością”. Zmarł na nowotwór 28 maja 1981 roku.

Kardynał Stefan Wyszyński pełnił przywódczą rolę nie tylko w polskim Kościele, ale również wobec całego narodu. Był swoistym „interrexem” w czasach, w których narzucona z zewnątrz władza, jak żadna inna wcześniej, chciała zmniejszenia znaczenia Kościoła i religii katolickiej w Polsce. Często wybierała brutalne metody do osiągnięcia tego celu, o czym nieraz przekonał się Prymas Tysiąclecia. Ale wytrwał, był niezłomny i możemy z całą pewnością dziś stwierdzić, że tę walkę wygrał.


[1] Wieś Zuzela w liczbach, [w:] Polska w liczbach [online], polskawliczbach.pl [dostęp 2017-11-27] (pol.), liczba ludności w oparciu o dane GUS.