Kapusta: K-dron ujawnia się nieustannie we wszechświecie

Trzynaście lat po odkryciu spotkałem mądrego matematyka, który połączył kształt K-dronu z równaniem drgającej struny. Dwadzieścia siedem lat po K-dronie spotkałem biologa, który zastanawiał się jaki jest związek K-dronu z życiem. Okazało się, że można go znaleźć w falach światła” – mówił w rozmowie z Fundacją Polska Wielki Projekt Janusz Kapusta, artysta o zainteresowaniach matematycznych i filozoficznych. Zapraszamy do obejrzenia całego wywiadu.

Janusz Kapusta odkrył K-dron w 1985 r. To jedenastościenna bryła, będąca rombem z dołączonymi trójkątami prostokątnymi. Dwa K-drony złączone ze sobą dałyby sześcian. Bryła została opatentowana przez Kapustę i ma ok. 160 zastosowań m.in. w budownictwie, grach, jubilerstwie czy zabawkach. Ale istnieje także w kosmosie o czym niżej.

W drugiej części rozmowy cyklu “Tydzień z Laureatem” Janusz Kapusta opowiadał o K-dronie – bryle, którą odkrył w 1985 r. Jak sam mówi, K-dron odkrył, a nie wynalazł, ponieważ istnieje on we wszechświecie. Nie znamy jeszcze wszystkich „miejsc” w których występuję, bo nie tak łatwo go dostrzec.

Kapusta podzielił się swoimi przemyśleniami nt. różnicy między artystą a odkrywcą. „Odkryłem nowy kształt, ale to jest konsekwencja nakładających się rzeczy. Jak opowiadam o k-dronie na wystawach mu poświęconych mówię, że są we mnie dwie osoby – artysta i odkrywca. Artysta powinien być skromny, pracowity, wytrwały, może być skromny jeżeli musi a jak jest taki bardziej kumaty to rozmawia z kosmosem” – stwierdził. „W przypadku odkrywcy to kosmos z nim rozmawia. Nie można sobie wstać i powiedzieć, że „coś sobie odkryje”, bo my nie wiemy co jest zakryte. Odkrycie jest podarunkiem kosmosu i czymś innym niż wynalezienie czegoś” – dodał.

Artysta przypomniał, że samo odkrycie K-dronu było dopiero początkiem. Kształt ten ujawnia się po wielu latach w różnych miejscach w naturze. „Kolumb odkrył Amerykę. Dlaczego? Bo Ameryka już była. Jeżeli ja mówię, że odkryłem K-drone to on już gdzieś był. Ale zajęło mi osiem lat znalezienie go w kosmosie. Trzynaście lat po odkryciu spotkałem mądrego matematyka, który połączył kształt K-dronu z równaniem drgającej struny. Dwadzieścia siedem lat po K-dronie spotkałem biologa, który zastanawiał się jaki jest związek K-dronu z życiem. Okazało się, że można go znaleźć w falach światła” – podkreślił. „K-drone ujawnia się nieustannie. Jest coraz bogatszym modelem przyłożenia do świata i zobaczenia co on opowie” – dodał.

Partnerem cyklu “Tydzień z laureatem” jest Grupa PZU.