Polka pierwszą kobietą, która zdobyła Manaslu bez tlenu

Alpinistka z Zakopanego została pierwszą kobietą na świecie, która zdobyła nepalską górę Manaslu bez tlenu – i pierwszą Polką, która zjechała po niej na nartach.

Wyruszając 27 września, Anna Tybor w zaledwie dwa dni dotarła na szczyt ósmej co do wysokości góry świata, po czym zaczęła schodzić z 8163-metrowego szczytu, docierając do bazy około godziny 18:00 30 września.

„Zaczęłam jeździć na nartach w wieku trzech lat, a pierwszy Puchar Polski w skialpinizmie zdobyłam w wieku 13 lat, wtedy poczułam, że to będzie moja życiowa droga. Skialpinizm to dla mnie nie tylko zawody, ale przede wszystkim sposób na życie. Teraz chcę zacząć jeździć na nartach na najwyższe szczyty” – mówiła 29-latka w rozmowie z RMF FM.

Po swoim sukcesie Tybor oddała hołd tym, którzy ją zainspirowali, czyli legendarnemu polskiemu pionierowi skialpinizmu Andrzejowi Bargielowi, który jako pierwszy człowiek na świecie zjechał na nartach z K2 i Broad Peak. Podziękowała także ojcu i słynnym taterniczkom Wandzie Rutkiewicz i Annie Czerwińskiej.

Wyjazd został zaplanowany na zeszły rok, ale z powodu ograniczeń spowodowanych COVID-19 wyzwanie zostało przesunięte na wrzesień 2021. Tybor i jej zespół, w skład którego wchodzili Piotr Drzastwa, dwaj włoscy koledzy Federico Secchi i Marco Majori oraz szerpa Chhang Dawa przybyli 12 września do podnóża góry i rozpoczęli proces aklimatyzacji.

Górująca nad sosnowymi lasami nepalskiej doliny rzeki Budhi Gandaki góra Manaslu jest nazywana przez mieszkańców „górą zabójcą”, ponieważ na jej zdradzieckich zboczach zginęło ponad 60 osób.